Wybierz ligę

Aktualności

05 SIE 2020

Czas podsumowań

Pod koniec lipca zakończyliśmy trwający prawie cały rok sezon Extraliga.pl Trójmiasto. Nim zaczniemy żyć zmaganiami przyszłej edycji, której start planowany jest na początek września, pragniemy przedstawić Wam to co działo się w tym sezonie. Mistrzami zostali Królowie Balu, którym deptali po piętach do przedostatniej kolejki zawodnicy Autsa. Walka o brąz była równie zacięta co o złoto. Ostatecznie Trochę Jo uplasowało się o punkt przed Radą Dzielnicy Ujeścisko – Łostowice. Oprócz batalii o podium, trwała równie zażarta walka w strefie spadkowej.

1. Królowie Balu

W tym sezonie praktycznie w ogóle nie schodzili z pierwszego miejsca w tabeli. Rozpoczęli od serii 8 zwycięstw i ulegli dopiero w 10 kolejce z Fantastami. Po wznowieniu rozgrywek po prawie trzymiesięcznej przerwie związanej z pandemia COVID-19, nie mieli sobie równych i do rundy finałowej podchodzili z 5 punktową przewagą nad drugą Autsa. Mecz w rundzie finałowej między tymi drużynami zakończył się zwycięstwem Autsa i na podium zrobiło się bardzo ciasno. Ostatecznie świetny bilans w tym sezonie 19 wygranych 2 porażki (po jedną na rundę), dał im mistrzostwo w sezonie 2019/2020. Największy udział w mistrzostwie dla zespołu, zdecydowanie miał Damian Garbacik, który do siatki przeciwnika wpisał się 44-krotnie zostając przy tym królem strzelców całej ligi. Słowa uznania, również dla kapitana zespołu Karola Adamiuka, który poza jakością na boisku (15 goli, 8 asyst), potrafił zmobilizować swoich zawodników do gry przez cały ten długi sezon.

2. Autsa

O tym jak blisko złota, a jednocześnie jak daleko od niego można być przekonali się zawodnicy, których kapitanem jest Błażej Łukaszewski. Gdy spojrzy się na ostateczny kształt tabeli i 8 punktów straty do lidera, na myśl przychodzi, że był to bardzo łatwy sezon dla Królów. Nic bardziej mylnego. Autsa walczyła do końca i wiele osób po zwycięstwie w rundzie finałowej z Królami 4:2 stawiało ich w roli faworyta do mistrzostwa. Warto w tym przypadku cofnąć się do 8 października 2019 roku, kiedy Autsa podejmowała Job Point. Stracili w tym meczu dwa punkty z drużyną z środka tabeli. Z perspektywy czasu była to chyba najbardziej bolesna utrata punktów przez Autsa, która bardzo pokrzyżowała im mistrzowskie plany. Niedosyt na pewno pozostaje, ale warto powiedzieć, że drużyna zaliczyła duży progres i pod względem fizycznym jest najmocniejsza w lidze. Przed nimi dość krótki okres przygotowawczy i godziny przemyśleń nad kształtem zespołu przed rozpoczęciem nowego sezonu.

3. Trochę Jo

Każda z ekip chciałaby z pewnością w takim stylu debiutować w naszych rozgrywkach. Dla Trochę Jo, był to pierwszy sezon trawiasty w Extraliga.pl, nie widzieliśmy ich również w Lidze Pod Balonem. W sukcesie drużyny Radosława Dobrowolskiego, duży udział miała drużyna Fantastów, która nie przystąpiła do rundy finałowej pomimo drugiej lokaty na zakończeniu fazy zasadniczej. Ale sukces Trochę Jo to przede wszystkim świetna wiosna, a moment zwrotny w ich nastawieniu to zwycięstwo po bardzo dobrym meczu z w/w Fantastami 5:2. Przez długi okres sezonu ekipa w fioletowych strojach miała problem z zdobywaniem bramek, ale największa zasługa w miejscu na podium to niezawodna obrona. Duet Dobrowolski – Wojciechowski oraz na bramce Hopel, jeżeli tylko wszyscy byli na boisku sprawiał niemałe problemy napastnikom. Mamy nadzieje spotkać się, również w przyszłym sezonie rozgrywek.

4. Rada Dzielnicy Ujeścisko – Łostowice

Najwięksi przegrani tego sezonu, czyli drużyna, która zajmuję czwartą lokatę. Kończą zmagania poza podium, bez pucharów, medali czy błysku fleszy. Mimo wszystko, drużyna Piotra Lachowskiego zadowolona jest z wyniku w tym sezonie i na pewno wrócą silniejsi. Na wiosnę pokazali się z zdecydowanie lepszej strony i siali postrach w szeregach rywali.  Żadna drużyna nie miała z nimi lekko, a warto przypomnieć, że w Lidze Pod Balonem zajęli 3 miejsce. Młodzi zawodnicy z Rady to przede wszystkim nieszablonowe zagrania i finezja w rozgrywaniu akcji, ich mecze ogląda się z wypiekami na twarzy. O sile zespołu stanowią przede wszystkim ofensywnie usposobiony bramkarz Damian Czaja oraz pomocnik Patryk Gabrukiewicz. Jeżeli tylko zachowają skład i formę z wiosny, jest to murowany kandydat na podium w przyszłym sezonie.

5. Fantaści

Wielcy nieobecni w rundzie finałowej Extraliga.pl Trójmiasto i zarazem obrońcy tytułu. Zawodnicy Damiana Kucharskiego po rundzie zasadniczej zajmowali drugą pozycje ze stratą 3 punktów do lidera, a na rozkładzie mieli zarówno Królów Balu jak i Autsa. Wielka szkoda, że nie zobaczyliśmy ich w końcówce sezonu, jednak problemy kadrowe i konflikty w drużynie spowodowały ich absencje.

6. Trzech Grubych Jeden Szybki

Na 6 pozycji w grupie mistrzowskiej rozgrywki zakończyła drużyna Trzech Grubych Jeden Szybki. Ekipa o bardzo wysokim potencjale, ale z wiecznymi problemami kadrowymi. Gdyby tylko wszyscy byli zdrowi i gotowi na każdy mecz, mogliby bardzo namieszać w czołówce. Warto mimo wszystko przypomnieć, że to właśnie TGJS pobiło w tym sezonie rekord w liczbie strzelonych goli w jednym meczu, wygrywając z Job Pointem 23:5. Najlepszym strzelcem był Hubert Wieczorek, który w 9 spotkaniach zanotował 17 bramek i 9 asyst.

7. KS Osowa

Ostatni uczestnik grupy mistrzowskiej, w której zdołał zdobyć tylko jeden punkt w spotkaniu z TGJS. Bardzo nierówna forma przez cały sezon, zawodnicy Mateusza Szymczaka, zdecydowanie lepiej wyglądali jesienią. Jest to drużyna, która przez cały sezon dysponowała najmniejszą kadrą, jedynie 12 zawodników co odbiło się na frekwencji w ostatnich kolejkach. Osowa potrafiła w tym sezonie zagrozić drużynom z czołówki, w pamięci mamy przegrane, ale bardzo wyrównane starcia z Autsa (4:6), Królami Balu (4:7) czy Fantastami (4:7). Jaki widać problemu ze strzelaniem bramek nie mieli, o czym świadczy piąte miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców Błażeja Chudego z 25 trafieniami. Defensywa zdecydowanie do poprawy.

8. Jaguar Gdańsk

Tabele grupy spadkowej otwiera zespół Jaguara Gdańsk, który w tym sezonie grał w kratkę. W dużej mierze wynikało to z problemów kadrowych i w wielu meczach drużyna zielonych grała bez zmienników, a jedno spotkanie w grupie spadkowej oddali nawet walkowerem. W rundzie finałowej do ostatniej kolejki walczyli z Krezusem o zwycięstwo w grupie spadkowej i ostatecznie wygrana z Koloseum 6:3 dała im pierwszej miejsce.  W tym wszystkim wyróżnić należy kapitana zespołu Bartosza Skrzeczowskiego, który przez cały sezon opuścił tylko jeden mecz! Najlepszymi strzelcami zespołu byli Piotr Wolak (13 goli) oraz Marcin Malinowski (11 goli).

9. Krezus Media Team

Podczas tego sezonu w Extraliga.pl Trójmiasto walka trwała nie tylko o mistrzostwo oraz miejsca na podium, ale również o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Krezus na wiosnę zaliczył bardzo dużą przebudowę składu. Z drużyny odszedł najlepszy strzelec Szymon Lach, ale drużyna szybko znalazła dla niego zastępcę w postaci Yaroslawa Moroza, który w rundzie finałowej w 3 meczach zanotował 9 bramek. Pokazywało to, że gdy tylko Moroz był zdrowy i gotowy do gry Krezus na boisku radził sobie znakomicie. W grupie spadkowej skończyli z bilansem 4 zwycięstw i 2 porażek co dało im drugie miejsca na zakończenie zmagań i przepustkę do najwyższej klasy rozgrywkowej.

10. Movinn

Drużyna, która dołączyła do ligi najpóźniej, ponieważ tylko na rundę finałowej wypełniając miejsce po Stoczniowcu Gdańsk. Można śmiało powiedzieć, że zdominowali grupę spadkową, bilansem 5 wygranych i tylko 1 porażki, dość bolesnej, bo 8:3 z Krezusem. Zawodnicy Przemysława Topolewskiego na pewno mają większe aspiracje i od nowego sezonu będą chcieli bić się o najwyższe cele. Warto wyróżnić trzech zawodników ekipy w białych strojach, a mowa o bramkarzu Kamilu Rakowskim, który swoimi interwencjami zdążył uratować parę punktów i trafić do 6tki kolejki oraz dwóch napastnikach. Patryk Madej i Maciej Grygorowicz w grupie spadkowej strzelili po 8 bramek i to oni stanowią o sile w ofensywie Movinnu.

11. Stoczniowiec Gdańsk

Drużyna Stoczniowca Gdańsk swoją przygodę z Extraligą zaczęła falstartem od 7 porażek i swoje pierwsze zwycięstwo zanotowali dopiero w 8. kolejce wynikiem 4:2 z BSS. Na wiosnę drużyna prowadzona przez Denisa Zabelina wyglądała zdecydowanie lepiej i byli bardzo blisko namieszania w czołówce, kiedy na parę minut przed końcem spotkania tracili tylko jednego gola w meczu z Królami Balu. W rundzie finałowej Stoczniowiec zdecydował się nie uczestniczyć, związane było to z koniecznością rozgrywania spotkań w okresie wakacyjnym. Mamy jednak informacje, że będą z nami w przyszłym sezonie i na pewno wrócą mocniejsi, i jeszcze sporo namieszają w rozgrywkach.

12. Piłkarskie Koloseum

Tabelę w tym sezonie zamknął zespół Piłkarskie Koloseum, który nie wygrał żadnego spotkania nie wliczając otrzymanych walkowerów. Drużyna Michała Stryjewskiego zdecydowanie odstawała poziomem od reszty stawki, ale mimo wszystko stawiała się na każdym spotkaniu i do ostatniego gwizdka sędziego walczyła o każdy centymetr boiska. W grupie spadkowej byli bardzo blisko urwania punktów dla Movinnu przegrywając 2:1. Na wiosnę ich gra wyglądała zdecydowanie lepiej, a zawodnicy jak już trafiali do siatki to były to bramki wielkiej urody. Przed nimi teraz długi okres przygotowawczy i wiele rzeczy do poprawki, ale mamy nadzieje, że wrócą do nas silniejsi.

Gala podsumowująca rozgrywki Extraliga.pl w Trójmiescie 2019/2020 odbędzie się 11 września 2020. Więcej informacji nt. gali wkrótce.

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto