W czwartek zostały rozegrane ostatnie mecze w ramach 6. kolejki Extraliga.pl Trójmiasto. W pierwszym spotkaniu Rara Avis podejmowała bardzo osłabione Marpoli. Zawodnicy Bartłomieja Żołnowskiego całą pierwsza połowę grali w osłabieniu, a szósty zawodnik dotarł dopiero na drugą połowę. Odbiło się to na wydarzeniach boiskowych, niebiescy byli bardzo cofnięci i czekali na błędy przeciwnika w celu przeprowadzenia szybkiego kontrataku. Z tym, że Rara w defensywnie błędów nie popełniała. Mieli co prawda problem ze skutecznością i zmarnowali bardzo dużo stuprocentowych sytuacji. Mimo to do przerwy schodzili z pokaźną zaliczką i prowadzeniem 5:1. Po przerwie rozstrzelali się na dobre i dołożyli jeszcze siedem bramek, głównie za sprawą Krzysztofa Owedyka. Warto pochwalić również pomocnika Rary Pawła Szmiegiera, który w tym meczu miał udział przy 67% bramek swojej drużyny notując jednego gola i aż siedem asyst! Rara zdobywa swoje pierwsze punkty w tym sezonie i tym samym wskakuję na 8 miejsce w tabeli. Dla Marpoli jest to piąty kolejny mecz bez zwycięstwa i ich gra wymaga zdecydowanej poprawy.
W drugim spotkaniu zapowiadanym jako hit kolejki Krezus Media Team podejmował zdecydowanie wyżej notowane Gazicho. Krezus we wszystkich meczach w tym sezonie, pomimo małej zdobyczy punktowej pokazywał się z bardzo dobrej strony, ale tego dnia na tle Gazicha zawodnicy Patryka Spychalskiego byli jak dzieci we mgle. Dwoił się i troił najskuteczniejszy zawodnik czarnych Yaroslaw Moroz, który zdobył dwa rzadkiej urody gole, ale to nie wystarczyło. W ekipie Krezusa brakowało zgrania i komunikacji między zawodnikami, którzy popełniali kuriozalne błędy w defensywnie. Do przerwy Gazicho prowadziło 7:2, a w najlepsze bawił się duet Pańko – Koniarski. Po przerwie drużyna Krystiana Wiśniewskiego dołożyła kolejne siedem trafień, a ostatniego skalpa zdjął Koniarski. Nie takiego widowiska spodziewaliśmy się po hicie kolejki. Gazicho awansuje na drugie miejsce w tabeli. Gratulujemy.
