Wybierz ligę

Aktualności

18 MAJ 2019

Zimny prysznic dla Królów

Wczoraj odbyły się pierwsze mecze 4 kolejki rozgrywek Extraliga.pl w Sopocie. Pogoda przez cały dzień nas nie rozpieszczała, jednak przed godzina 19, a właściwie po 18 nie widzieliśmy już żadnej kropli deszczu. Dodatkowo obiekt MOSIR zdał egzamin w 100%, drenaże odprowadzające deszcz spisały się rewelacyjnie, na boisku nie widzieliśmy praktycznie ani jednej kropli.

Mecz, który rozpoczął 4 kolejkę zmagań to prawdziwy HIT kolejki. Królowie Balu podejmowali drużynę Fantaści. Od początku wiadome było, że to będzie prawdziwa piłkarska bitwa, nie do końca można jednak powiedzieć w ten sposób o tej konfrontacji. Przed spotkaniem Królowie Balu byli o tyle w komfortowej sytuacji, że już w pierwszej kolejce pokonali ekipę, która od początku uznawana była za jednego z faworytów do wygrania, ekipę AUTSA. Jak pamiętamy mecz zakończył się wysokim i pewnym zwycięstwem Królów, którzy mogli śmiało balować ... :) 

Fantaści bardzo mocno również weszli w sezon, ich wyniki nie robiły tak dużego wrażenia, bowiem rywale to zespoły, które nie były uznawane za faworytów, aczkolwiek dużo więcej spodziewaliśmy się jak sami rywale od KS Osowa, mecz jednak zakończył się prawdziwą strzelaniną ze strony ekipy Jakuba Izdebskiego, 13:1!

Wracając do wczorajszej batalii. Mecz rozpoczyna się od bramki Dawida Kuklińskiego już w 2 minucie mamy 1:0. Kolejne fragmenty meczu to sporo walki w środku boiska. Grę od początku starali prowadzić zawodnicy zespołu Królowie Balu i to oni częściej trzymali piłkę.  Liczy się jednak skuteczność, 12 minuta i ponownie Kukliński, w 15 było już 3:0, sam kapitan zespołu Jakub Izdebski wpisuje się na listę strzelców. Trzeba tutaj odnotować, że przy obu bramkach nie popisał się golkiper ekipy Królów. Sporo osób oglądających to spotkanie na pewno zdziwił tak wysoki wynik już po kwadransie, jeszcze bardziej zaskoczeni byli Królowie trzy minuty później bowiem przegrywali już 0:4!
Przed przerwą zobaczyliśmy jeszcze 2 bramki, jedną Fantastów, druga to pierwsze trafienie Królów, znakomita klepka, Kamil Gorczyca dobija piłkę do pustej bramki.
Drugą część ekipa Karola Adamiuka chciała rozpocząć lepiej, rywal jednak nie zamierzał się bronić i szybko zdobył kolejną bramkę. 
W kolejnych fragmentach Królowie zmasowali swoje ataki, ciężar gry wziął na siebie Kamil Gorczyca, który starał się napędzać akcje swojego zespołu, to zaowocowało bramką na 2:6 Daniela Woźniaka. Z przodu piłki dobrze zgrywał z tzw. Ścianki Adamiuk ale na niewiele się to zdawało. Ostatecznie zawodnicy w niebieskich koszulkach wbili jeszcze 3 bramki, byli do bólu skuteczni, choć piłka w dwóch akcjach zatrzymywała się na słupkach bramki rywala. Królowie oddali jeszcze tylko jeden cios, a konkretnie Kamil Gorczyca, zmniejszając rozmiary porażki.

Po porażce Królów wszystko może się w Extraliga.pl w Sopocie zdarzyć. Otwiera się droga również dla pozostałych zespołów, Fantaści liderują z kompletem 3 zwycięstw i znakomitym bilansem bramkowym. Gratulacje dla wygranych, Królom życzymy powrotu na właściwe tory.

 

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto