W środowy wieczór pogoda sprzyjała jeszcze bardziej niż w poprzedni. Zawodnicy mieli więc ogromne chęci na grę. Udowodnili to w swoich meczach. Wyniki spotkań nie były może aż tak duże lecz grali bardzo zawzięcie.

Widowisko zaczęło się jak zawsze o godzinie 20:30, a na boisku A zebrały się drużyny Trochę Jo oraz Królowie Balu. Królowie weszli na boisko i od razu zaczęli siać panikę u przeciwników. Już w 7 minucie ujrzeliśmy pierwszą bramkę. Karol Adamiuk rozpoczyna zabawę. Po kilku pokaźnych podaniach na konto zawodników o czarnych barwach wleciał kolejny gol, tym razem w wykonaniu Dawida Łukasika. Ta bramka obudziła oponenta. Drużyna Trochę Jo do końca przerwy skutecznie blokowała ataki Królów. Drużyny się naradzają i mają chwilę oddechu. Słyszymy drugi gwizdek. Najprawdopodobniej podczas czasu na przemyślenia zawodnicy drużyny wygrywającej przyjęli założenie, żeby strzelić jak najwięcej bramek, aby kichy nie było. Najwyraźniej to im pomogło, gdyż w 36 minucie strzelili oni 2 bramki. Radosław Bakulski i Damian Garbacik wiedzą jak celnie uderzać! Trochę Jo chyba zaniemówiło, nie mogli oni nic zrobić, wyprowadzić jakiejś skutecznej kontry, wszystkim się zajmowali obrońcy grupy, która jak sama nazwa wskazuje króluje na boisku. Na koniec, aby jeszcze zdołowac przeciwnika, Dawid Łukasik celnie trafia po raz drugi tego dnia. Gwizdek końcowy, mecz zakończył się rezultatem 5 do 0, a zawodnicy Trochę Jo schodzą z murawy ze spuszczonymi głowami.

Raz sie przegrywa a raz się wygrywa, na tym polega życie, a my się przenosimy na druga stronę obiektu, a na nim Rada Dzielnicy Ujeścisko – Łostowice oraz Piłkarskie Koloseum. Tomasz Sikora nie owija w bawełnę i tuż po rozpoczęciu mija obrońców i celnie trafia. Ten zawdonik rezprezentuje się z jak najlepszej strony. Koloseum najwyraźniej zdziwiło sie bardzo, że tak szybko można stracić bramkę, bo zanim się nie obejrzeli to stracili drugą, tym razem w wykonaniu Adriana Bobrowskiego. Mamy ćwiartkę meczu i wynik 2 do 0, a zawodnicy drużyny Rady Dzielnicy nie mają sobie równych. Przez ostatnie minuty pierwszej połówki meczu Piłkarskie koloseum stawało na wysokości zadania, aby przszkodzić przeciwnikowi w ich sytuacjach podbramkowych. Jesteśmy już bliżej niż dalej końca spotkania, a Tomasz Sikora punktuje w 27 minucie po raz kolejny. Koloseum nie wie co się dzieje w tym momencie, nie może nic zrobić, aż nadeszła 38 minuta... a ich przegrana jeszcze bardziej się pogłębia. Tymoteusz Lachowski nie szczędzi przeciwnika. Jedynym celem zawodników Piłkarskiego Koleseum jest teraz strzelić honorowego gola i udaje się to osiągnąć dla Krystian Durma. Mecz zakończył sie wynikiem 5 do 1.

Teraz wyniki nie mają znaczenia, w tym momencie zawodnicy muszą się skupić na nastepnych meczach. Wszystkiego dobrego i miłego weekendu J