Niedzielne mecze rozpoczęliśmy od pojedynku Krezus Media Team oraz Autsa. Pierwsze minuty to zdecydowana dominacja Autsa, która szybko wygrywała już 4:0, a Piotr Sienkiewicz zdążył wpisać się trzykrotnie na listę strzelców. Zawodnicy Krezusa do przerwy potrafili odpowiedzieć tylko za sprawą Yaroslawa Moroza. Po przerwie do ataku ruszyli piłkarze Krezusa. Cztery składne akcje w środku pola przyniosły im prowadzenie w meczu i piłkarzom Autsa, zaczęło robić się gorąco. Gola na remis dał nie kto inny jak Piotr Sienkiewicz, który tego dnia był nie do zatrzymania. Później piłkarze Krezusa opadli z sił i zaczął się festiwal strzelecki, dwa razy Dzieżyc i Sienkiewicz, raz Łukaszewski i Migus. Autsa wygrywa 11:5.
Drugie spotkanie to pojedynek między Piłkarskim Koloseum, a Stoczniowcem Gdańsk. Poukładani taktycznie i lepsi fizycznie piłkarze Denisa Zabelina kontrolowali mecz od pierwszej do ostatniej minuty spotkania. Koloseum nie miało żadnych argumentów na stawienie oporu przeciwnikowi. Do przerwy odnotowaliśmy niski wymiar kary, 4:0 dla Stoczniowca. Po przerwie dołożyli jeszcze dziewięć bramek za sprawą Nikolenko, Borysova i Zabelina. Koloseum odpowiedziało tylko raz, ale za to spektakularnie. Tytus Gorczyca z piłką rozpędził się jeszcze na własnej połowie boiska, wszedł między dwóch rywali i strzałem zza pola karnego pokonał Tarasa Yatsii. Stoczniowiec wygrywa 13:1.
W ostatnim spotkaniu 12. kolejki Extraliga.pl, doszło do pojedynku między KS Osowa, a Trochę Jo. Spotkanie stało na naprawdę wysokim poziomie i obfitowało w wiele zwrotów akcji. W Osowej świetny mecz Błazeja Chudego, który swoimi strzałami z dystansu przełamywał rękawice bramkarza. Mimo wszystko bardziej poukładana taktycznie drużyna Trochę Jo, zdobyła dwie bramki więcej i zwyciężyła 6:4.
